Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2009

Dystans całkowity:291.00 km (w terenie 212.00 km; 72.85%)
Czas w ruchu:13:33
Średnia prędkość:21.48 km/h
Maksymalna prędkość:50.20 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:58.20 km i 2h 42m
Więcej statystyk

Suwalszczyzna wygrywa z Lublinem :)

Niedziela, 28 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria ride
Do ostatnich godzin w sobotę zastanawiałem się gdzie jechać na rower. Do wyboru miałem kolejną edycję cyklu maratonów MAZOVIA MTB w Lublicznie lub trochę luźniejszy rajd z Jesterem po najlepszych trasach w Północnej Polsce. Atrakcyjność trasy w okolicach Suwałk i obfitość gliniastego błotka w okolicach Lublina zadecydowała, że wyruszyłem na północ.

Naszą bazą był tradycyjnie Kleszczówek niedaleko Smolnik. Na początek mała runda po parku krajobrazowym i udaliśmy się w kierunku Stańczyk. Jak zwykle w tym rejonie mapy nie pomagają. Ukształkowanie terenu wymusza taki układ dróg, że każdy jest w stanie się zgubić. Na szczęście gps poratował nas i dotarliśmy do Stańczyk kręcąc się blisko godzinę po trójkącie suwalskim :). Po małym odpoczynku wyruszyliśmy przez Puszczę Romnicką na północ. Ponowna pomyłka trasy i wylądowaliśmy dalej na wschód w Udziejkach. Opuszczone domy, dziwne przeczucie, że ktoś nas obserwuje... Szybko opuściliśmy ten wymarły zakątek i skierowaliśmy się do Wiżajn. Znów pomyłka w nawigacji :) Przed samymi Wiżajnami skierowaliśmy się na południe w stronę Hańczy. Mineliśmy północny brzeg jeziora i szutrowym szybkim szlakiej dotarliśmy do Smolnik. Dużo słońca, dwie zlewy do suchej nitki, ucieczka przed bykiem, wspaniałe widoki...
Trasa nie pozwala się nudzić nawet na chwilę. Każdy kilometr jest wart przejechania nie raz. To był świetny wypad.


rajdzik po puszczy

Czwartek, 25 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria ride
Wystartowaliśmy z Jester`em o 19.30. Mój centurion dostał nowe spd (540). Szybko opuściliśmy miasto i standardowo traktem napoleońskiem ostrym tempem w kierunku Królewego mostu. Odbiliśmy przed mostem w lewo i skrajem lasu dojechaliśmy do kolejnego szuterka, który poprowadził nas do Cieliczanki i później do Supraśla. Teren dosyć grząski, ale i tak jazda przednia. Bez słońca, spory wiatr. Z Supraśla spokojnie ścieżką rowerową do Białego... W niedzielę raczej zrezygnujemy z Mazovii w Lublinie i pojedziemy za Suwałki, gdzie mniej padało i powinno być więcej frajdy z jazdy.

wieczorny OS po puszczy

Czwartek, 25 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria ride
Szybka, wieczorna (20-22) trasa z Białegostoku traktem Napoleońskim, później trybą do Cieciczanki i dalej do Supraśla. Powrót ścieżką rowerową do Białegostoku.

MAZOVIA MTB MARATON EŁK

Piątek, 12 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria race
Początek rewelacja, ostatnie 15 km kolejny raz problem z skurczami. Wypiłem ok 1,2l płynów i łykałem tabletki GT, ale nie pomogło. Widocznie za długo jechałem na beztlenie i zakwasiłem mięśnie. Trasa ciekawa, niezbyt trudna, szybka. Strata do lidera wyścigu 33min. Jak na razie to najlepszy start w maratonie. Awans z 6 sektora do 4 cieszy :)

SKANDIA MARATON MTB NAŁĘCZÓW 2009 MEDIO

Poniedziałek, 1 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria race
był to mój trzeci dopiero maraton (pierwszy w cyklu SKANDI) i było fajnie przez to błotko
Mam niewielkie porównanie do innego cyklu i tu muszę stwierdzić, że poza oprawą organizacyjną (wyłączając bufety - na "-") niczym SKANDIA się nie wyróżnia. Zawsze można spotkać tych milszych lub mniej...mocniejszych lub słabszych. Wąwozy bajka...
Dziś wiem, że nie dałem z siebie wszystkiego, ale podjazdy wszystkie zaliczyłem na siodełku. Startowałem z ostatniego sektora i na 330 startujących 141 miejsce to dobry wynik.