MAZOVIA MTB MARATON EŁK
Piątek, 12 czerwca 2009
· Komentarze(0)
Kategoria race
Początek rewelacja, ostatnie 15 km kolejny raz problem z skurczami. Wypiłem ok 1,2l płynów i łykałem tabletki GT, ale nie pomogło. Widocznie za długo jechałem na beztlenie i zakwasiłem mięśnie. Trasa ciekawa, niezbyt trudna, szybka. Strata do lidera wyścigu 33min. Jak na razie to najlepszy start w maratonie. Awans z 6 sektora do 4 cieszy :)