Chciałem z Jester`em zaliczyć pierwszy fragment trasy MAZOVIA MTB Suprasl 2009. Miałem nadzieję, że będzie w miarę sucho... Na nadziei się skończyło. Błoto, zlodowaciały śnieg, grząski, mokry drobny żwir... Może 2-3km w miarę suchego track`a. Skróciliśmy trasę i resztę już na asfalcie.
W lesie dużo błota po kostki. Fragmentami lód, a w koleinach woda. Poza lasem sucho i przyjemnie. Była to moja pierwsza jazda w butach spd. Po powrocie uwieczniłem tą historyczną chwilę na fotografii. Zdjęcie zostało wyróżnione na stronach magazynu Bikeboard.