Piękne tereny w okolicach Katrynka (rezerwat Krzemianka), Studzianek. Pogoda w kratkę, trochę deszczu i słońca. Duża frajda. Dobra forma przed maratonem w Nałęczowie.
Miałem mało czasu, ale jestem zadowolony z tempa i z tego jak pokonywałem podjazdy. Trasa biegła przez Dobrzyniewo Duże, Leńce, w kierunku Kopiska i z powrotem z podjazdem w Krynicach. Powrót do Dobrzyniewa.
ostro było... Trasa - Białystok - Czarna Białostocka (torami) i dalej przez puszczę do Studzianek k/Supraśla. Powrót przez Świętą Wodę, i na końcu asfalcik - Wasilków- Białystok.
To będzie mini maraton - trasa bardzo ciekawa, techniczna. Sama trasa ma 16 km w większości to leśne drogi o twardo/luźnej nawierzchni. Sporo korzeni i podjazdów.
Chciałem z Jester`em zaliczyć pierwszy fragment trasy MAZOVIA MTB Suprasl 2009. Miałem nadzieję, że będzie w miarę sucho... Na nadziei się skończyło. Błoto, zlodowaciały śnieg, grząski, mokry drobny żwir... Może 2-3km w miarę suchego track`a. Skróciliśmy trasę i resztę już na asfalcie.
W lesie dużo błota po kostki. Fragmentami lód, a w koleinach woda. Poza lasem sucho i przyjemnie. Była to moja pierwsza jazda w butach spd. Po powrocie uwieczniłem tą historyczną chwilę na fotografii. Zdjęcie zostało wyróżnione na stronach magazynu Bikeboard.