wieczorny speed

Czwartek, 1 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria sam, trening10
10 min rozgrzewka, 40 min workout (160-170HR), 10 min rozjazd.

Wyjątkowo późny trening. Wyjechałem po 19, ale dzięki temu temperatura była znośna i jechało się wręcz komfortowo. Czuję poprawę w wydolności tlenowej. Ostro pedałując tętno nie wychodziło powyżej 170 i momentami musiałem docisnąć ostro, żeby utrzymać się w strefie.
W niedzielę start w Szydłowcu, gdzie powalczę o awans do 3 sektora.
Do późnych godzin nocnych trwały prace przy rowerze. Między innymi wymieniłem opony na Barro Mountain 2.1. To nie z myślą o Szydłowcu, ale przede wszystkim o zbliżającym się wyjeździe w prawdziwe góry.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa obiep

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]