Królowy Most - Krynki
Niedziela, 16 sierpnia 2009
· Komentarze(0)
Kategoria ride
Zostawiliśmy Tojkę w Królowym Moście i jazda do Krynek. Szlakiem Napoleońskim. Ostatnie 5 km przed Krynkami szlak beznadziejny - lepiej odbić na zielony. Z Krynek asfaltem do Kruszynian. Późnij wybór był bardzo trudny, bo każda napotkana ścieżka wyglądała cudnie. Patrzyliśmy na poziomice i tam się kierowaliśmy gdzie więcej :) Przejazd przez Leszczynową Dolinę polecam. Dawno nie miałem dłuższego wypadu niż 65 km, a szkoda. Trzeba częściej.